czwartek, 1 marca 2012

Rumba.

Wiem, w poprzedniej notce pisałam, że kolejny post będzie szybko, ale niestety kilka dni musieliście czekać na pierwszy przepis tutaj, ponieważ tak się jakoś złożyło, że ciągle czegoś się uczyłam, albo czytałam do matury. Ale zostawiam was już z pierwszym przepisem.
Oczywiście jest to drink, jakże by inaczej. Ostatnio same drinki robię więc się nie dziwcie. Trenuję już przed kursem barmańskim, na który mam ochotę się wybrać po maturze. Pierwszy drink dwukolorowy. Jestem z niego niesamowicie dumna (choć bardziej jestem z innego, ale to innym razem się pokaże). Trochę trudno było znaleźć syropu z marakui, ale jest w Almie, więc tam szukajcie. Może sprowadzą jeśli nie będzie, albo po prostu chodźcie i się za nim rozglądajcie. Moja mama też za entym razem na niego trafiła i to całkowicie niespodziewanie.
Ilość produktu jest na jedną porcję.

Składniki:
40ml brązowego rumu
20ml soku z cytryny
20ml syropu z marakui
kostki lodu
nektar ananasowy
10ml niebieskiego curacao

Sposób przygotowania:
Rum, sok z cytryny o syrop wlać do wysokiej szklanki koktajlowej na dwie kostki lodu, zamieszać i dopełnić nektarem ananasowym. Następnie ostrożnie wlać curacao, tak aby powstały różnokolorowe warstwy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz