czwartek, 24 lipca 2014

Dieta na lato.

Idealna jak na taką pogodę, czas i porę roku. Niektóre składniki zamieniam na coś innego, bo a to nie znalazłam idealnych warzyw/owoców, a to coś tam, a to tamto.
Na wagę nie wchodzę, ale po brzuchu widzę, że co nieco mi zleciało. Szkoda tylko, że uda stoją jak stały.


niedziela, 20 lipca 2014

Gofry drożdżowe z polewą waniliową.

Cheat day musi być, od czasu do czasu. A co najlepsze na taki dzień? Jak dla mnie gofry domowej roboty, z pysznym sosem i świeżymi owocami! A że gofry chodziły już za mną od dłuższego czasu to czemu by tu nie zrobić takich pysznych i zajadać się nimi bez wyrzutów sumienia. Choć ten jeden raz.

Składniki:
Na ciasto:
20 g świeżych drożdży
50 g cukru
1/4 l letniego mleka
100 g miękkiej margaryny
3 jajka
szczypta soli
350 g mąki
Na polewę waniliową:
1/4 l mleka
trochę startej skóry z cytryny
50 g cukru
2 torebki cukru waniliowego
2 żółtka
owoce

Sposób przygotowania:
Na ciasto gofrowe rozpuścić drożdże i cukier, mieszając je z mlekiem. margarynę, jajka i sól utrzeć na kremową masę. Dodawać stopniowo mleko z drożdżami i mąkę, aż powstanie gładkie ciasto. Przykryć ciasto drożdżowe ściereczką i odstawić na godzinę. Tuż przed pieczeniem gofrów przygotować polewę waniliową. Zagotować mleko ze skórką cytrynową i cukrem. Gotować minutę, potem odstawić garnek na bok. Cukier waniliowy dobrze ubić z żółtkami. Wlewać powoli do gorącego mleka i ciągle mieszać. Mieszankę waniliową ponownie wlać do garnka i ciągle mieszając tak długo zagotowywać na małym ogniu, aż polewa stanie się gęściejsza. Zdjąć garnek z ognia. Ciasto jeszcze raz dobrze wymieszać. Gofry piec w podgrzanej, natłuszczonej gofrownicy i kłaść je na kracie obok siebie, a następnie polać gorącą polewą waniliową. Przybrać dowolnymi owocami.

czwartek, 10 lipca 2014

Lipiec jogowo

Przez cały zeszły miesiąc moje ramiona w ogóle się nie zmieniły. A szkoda, bo katowałam je niemiłosiernie. Może po prostu są odporne? Dziś czas na pokazanie lipcowego zestawu ćwiczeń. Wiem, że o 10 dni za późno, ale praca trochę mnie pochłonęła. A ja mnie nie pochłaniała, to odpoczywałam, leniłam się i zapominałam o całym świecie.

Jaki plan na ten tydzień?:
5 razy w tygodniu: skakanka, hula hop, kręciołek, agrafka, podciąganie, oraz zestaw jogowy na bóle pleców. Jako, że moja praca jest stojąca, trochę chcę sobie wzmocnić jogowo plecy. Drugie  ćwiczenie sprawia mi najwięcej trudu, a to wszystko przez kolano. Ale powoli, powoli coraz dłużej potrafię wytrzymać w tej pozycji. Nie jest to pełne 10 min, a jak już jest to z przerwami na wyprostowanie kolan, ale zawsze coś.



(Vita, nr 6(165), czerwiec 2012)
Dieta: pokażę rozpiskę dietową w następnym poście.
Pielęgnacja: wciąż wierna bańkom chińskim. Dodatkowo peeling i balsam ujędrniający.
Motywacja na ten miesiąc: